Gazeta Dobrzyńska od zaraz
Stanisław Białowąs, redaktor naczelny „Gazety Dobrzyńskiej” nie boi się wyzwań. Owa gazeta to kolejne dzieło dziennikarza.
Na ostatnim spotkaniu „Nawojki” mieliśmy przyjemność gościć tego Pana. Opowiedział nam, jak to się wszystko zaczęło z dziennikarstwem w jego przypadku. Pierwszy swój artykuł Pan Stanisław napisał do Gazety Pomorskiej. Był on o białych myszkach, które zobaczył na wystawie.
Pan Białowąs jest emerytowanym dziennikarzem. W ciągu wielu lat swej pracy pisywał do wielu różnych gazet m.in. „Nowości” (pismo toruńskie), gazety „Kujawy”, był nawet jej szefem. Obecnie redaguje pięć gazet regionalnych.
„Gazeta Dobrzyńska” nie ma własnej siedziby. Ukazywać się ma co kwartał. Koszt wydania jednego nakładu wynosi 3000zł. Wszelkie wydatki pokrywa Urząd Gminy.
Następnego numeru gazety możemy spodziewać się w grudniu (będą też artykuły „Nawojki” ;-)). Jak się dowiedzieliśmy, władze miasta chętnie udzielają wywiadów i wypowiadają się na temat miasta.
Pan Stanisław nigdy wcześniej nie miał bliższego kontaktu z dobrzyńską młodzieżą, dlatego też nie słyszał o naszej gazetce. Być może po tym spotkaniu będzie częściej odwiedzał naszą stronę internetową.
Kasia i Lidka
Pan Białowąs jest emerytowanym dziennikarzem. W ciągu wielu lat swej pracy pisywał do wielu różnych gazet m.in. „Nowości” (pismo toruńskie), gazety „Kujawy”, był nawet jej szefem. Obecnie redaguje pięć gazet regionalnych.
„Gazeta Dobrzyńska” nie ma własnej siedziby. Ukazywać się ma co kwartał. Koszt wydania jednego nakładu wynosi 3000zł. Wszelkie wydatki pokrywa Urząd Gminy.
Następnego numeru gazety możemy spodziewać się w grudniu (będą też artykuły „Nawojki” ;-)). Jak się dowiedzieliśmy, władze miasta chętnie udzielają wywiadów i wypowiadają się na temat miasta.
Pan Stanisław nigdy wcześniej nie miał bliższego kontaktu z dobrzyńską młodzieżą, dlatego też nie słyszał o naszej gazetce. Być może po tym spotkaniu będzie częściej odwiedzał naszą stronę internetową.
Kasia i Lidka