Nasza Sieć...


Marcin Furmański 2006-11-24


Otwierasz kopertę z rachunkiem za telefon. Szybkie spojrzenie na widniejącą na dole kwotę i już wiesz, że ten dzień nie będzie udany. Wszystko przez twoją miłość do wirtualnego świata...

Użytkownicy Sieci w Polsce długo byli przekonani, że dostęp do Internetu jest czymś luksusowym (a za luksus płaci się extra). Telekomunikacja Polska, zarządzająca większością łączy w kraju, skwapliwie dbała o swoje interesy i uprzykrzenie życia konkurencji. Prawie każdy ISP, chcący dotrzeć do klienta (czyli Ciebie), musi korzystać z usług TP S.A. Czasem polega to tylko na uiszczaniu opłat za używanie studzienek telekomunikacyjnych (kable muszą gdzieś iść), kiedy indziej dochodzą dodatkowe opłaty (dzierżawa miejsca, urządzeń w centralach itp.) Ich wysokość ustala oczywiście TP S.A., co powoduje, że nawet oferująca tańszy dostęp firma musi nagle... podnieść ceny, by nie zbankrutować!

Mimo to można oszczędzać w Internecie. Popularne stało się wykupienie ryczałtu internetowego czyli opłacenie z góry spędzonego w Sieci czasu. Do wyboru masz tu kilka opcji. Aby korzystanie z tańszych minut było opłacalne, nie możesz mieć najtańszego abonamentu w TP S.A. Nie możesz też kupić pakietów, a niewykorzystane minuty nie przechodzą na drugi miesiąc.

Chcesz płacić taniej i nie lubisz zasilać konta Telekomunikacji? Podpisz umowę z firmą świadczącą usługi typu Call Back (np. Netia). Nadal wykorzystasz modem i istniejącą linię, ale możesz oszczędzić kilka lub kilkanaście groszy na jednym impulsie telefonicznym. No i na koniec miesiąca przyjdą do ciebie dwa rachunki: jeden za telefon, drugi od niezależnego operatora.

Niestety nadal zdarza się, że połączenia z numerem dostępowym TP S.A. są zrywane lub oferują niewielką szybkość (mimo, że modem pracuje pełną parą). Wtedy warto łączyć się poprzez numer niezależnego operatora. Większość z nich ma szybkie łącza krajowe i zagraniczne, jednak zanim skorzystasz z ich usług, sprawdź, ile to kosztuję. Niektórzy oferują identyczne ceny jak TP S.A., inne wymagają rejestracji i opłaty dodatkowego miesięcznego abonamentu. Ogólnie panuje zasada: dopóki nie podpiszesz umowy, nie zapłacisz mniej.

Sposobem na tańszy Internet może być dostęp radiowy. Poszczególni operatorzy stosują tutaj rozmaite technologie wykorzystujące różne częstotliwości fal radiowych. Równie zróżnicowane są też ceny (od kilkudziesięciu do kilkuset złotych) i niestety również jakość usług. Jak zwykle wybierając operatora warto dowiedzieć się z niezależnych źródeł, co o nim sądzą klienci.

Atrakcyjne warunki dostępu do Sieci zaczynają także oferować telewizje kablowe, niestety, ich propozycja skierowana jest do stosunkowo niewielkiej grupy klientów, gdyż przystosowanie całej instalacji do przesyłania danych pochłania ogromne sumy.