I będą żyli długo i szczęśliwie...
Dnia 27 października tego roku, w dobrzyńskim kościele odbyło się zawarcie sakramentu małżeńskiego przez naszą kochaną panią Anie Masztakowską (obecnie Struś) i pana Sylwestra Strusia.
Wszystko zaczęło się o godz. 17.00 kiedy to para młoda czekała przed wejściem do kościoła.
Wyglądali bardzo pięknie i wyjątkowo! Oboje mieli cudowne uśmiechy na twarzach. Po wejściu do kościoła odbyła się ceremonia. W czasie której oczywiście skończyła się wolność obojgu tym nauczycielom ;-).
Kiedy już wszystkie słowa przysięgi zostały wypowiedziane ksiądz pobłogosławił parę młodą i wszyscy wyszli z kościoła. Para młoda wyszła z kościoła z takim samym uśmiechem z jakim weszła.
Potem odbyły się życzenia dla małżonków. Uczestniczyli w nich także m.in. uczniowie naszej szkoły. Po całej uroczystości jeszcze długo patrzyliśmy na państwa Strusiów. To przecież taki wyjątkowy dzień i taka wyjątkowa para .
W imieniu „Nawojki” chciałabym powiedzieć im te o to słowa: Małżeństwo jest jak pogoda - raz wyż, a innym razem niż. Czasem świeci słońce, a czasem pada deszcz. Oby Wam słońca nigdy nie zabrakło na nowej drodze życia. "Deszcze" niech padają umiarkowanie, a wszelkiego rodzaju "burze" omijają Was z daleka. A jeśli już takowe się przydarzą, to tylko z happy endem - przecudowną, barwną tęczą na niebie.
Blondaskinia
Wyglądali bardzo pięknie i wyjątkowo! Oboje mieli cudowne uśmiechy na twarzach. Po wejściu do kościoła odbyła się ceremonia. W czasie której oczywiście skończyła się wolność obojgu tym nauczycielom ;-).
Kiedy już wszystkie słowa przysięgi zostały wypowiedziane ksiądz pobłogosławił parę młodą i wszyscy wyszli z kościoła. Para młoda wyszła z kościoła z takim samym uśmiechem z jakim weszła.
Potem odbyły się życzenia dla małżonków. Uczestniczyli w nich także m.in. uczniowie naszej szkoły. Po całej uroczystości jeszcze długo patrzyliśmy na państwa Strusiów. To przecież taki wyjątkowy dzień i taka wyjątkowa para .
W imieniu „Nawojki” chciałabym powiedzieć im te o to słowa: Małżeństwo jest jak pogoda - raz wyż, a innym razem niż. Czasem świeci słońce, a czasem pada deszcz. Oby Wam słońca nigdy nie zabrakło na nowej drodze życia. "Deszcze" niech padają umiarkowanie, a wszelkiego rodzaju "burze" omijają Was z daleka. A jeśli już takowe się przydarzą, to tylko z happy endem - przecudowną, barwną tęczą na niebie.
Blondaskinia