Ptasia grypa


Justyna Furmańska 2007-12-18


Od jakiegoś czasu mogliśmy usłyszeć na przykład w telewizji, że w Polsce panuje wirus H5N1, inaczej mówiąc ptasia grypa. Co to jest ptasia grypa?

Jest to wirus, który towarzyszy człowiekowi od dawna dawien. Pierwsze doniesienia na temat epidemii wywołanej grypą pochodzą aż z 412 r. p.n.e. Od tamtej pory, co kilkaset lat opisywano przypadki światowej inwazji choroby, której przyczyny nie znano.
Dopiero w 1933 roku po raz pierwszy udało się wyizolować wirus grypy. Rodzina wirusów grypy nie jest jednorodna.

Najbardziej ogólnie można podzielić ją na trzy grupy:
Wirus typu A- zakaża ludzi oraz inne ssaki, a także ptaki.
Wirus typu B- zakaża wyłącznie ludzi.
Wirus typu C- zakaża ludzi i świnie.
Jak widać każdy typ wirusa zakaża ludzi, ale nie dajmy się zwariować!

W Rzeczpospolitej 29 października został opublikowany wywiad z docentem Włodzimierzem Gutem. Twierdzi, że człowiek może zarazić się ptasią grypą tylko w razie kontaktu z naprawdę olbrzymim stężeniem wirusa. W wywiadzie można się dowiedzieć, że człowiek "musiałby na przykład iść na zakażoną fermę i porządnie nawdychać się pyłu. Statystycznie i tak jest bardziej prawdopodobne, że prędzej dostałby od tego pyłu zapalenia spojówek niż grypy, ale załóżmy, że miał pecha. Zwierzęcy wirus namnoży się w człowieku, ale i tak nie będzie mógł "przeskoczyć" na inną osobę. Bo on po prostu tego nie potrafi. Podobnie jak wielu innych rzeczy, o które się go posądza. Gdy się czyta pełne emocji teksty o wirusach, ciarki chodzą po krzyżu. Oto wirus "straszy", "zabija", sprytnie przeskakuje z ptaka na ptaka, byle tylko zakazić jak największe rzesze ludzi, jest "podstępny", bywa "niszczycielski". Istne skrzyżowanie wszechmocnego Supermana z wcielonym diabłem. Niewidzialny twór, który czyha na człowieka i podejmuje z nim inteligentną walkę."

W niewielu przypadkach zakażenia zaobserwowano następujący przebieg choroby: gorączka, ból gardła, kaszel (tak samo jak w zwykłej grypie). Następnie może wystąpić wirusowe zapalenie płuc, w wyniku którego dochodzi do ostrej niewydolności oddechowej.

Nie należy się obawiać w spożywaniu drobiu i jajek. Wirus ginie w temperaturze 70 stopni C. Odradzam jednak spożywania surowych jajek (koniec z koglami- moglami) :(