Język angielski- przyjemność czy przykry obowiązek?


Paulina Śliwińska 2008-11-26


Dobrze wiem jak to jest, gdy rodzice lub nauczyciele zmuszają nas do nauki. Często robimy im na przekór i olewamy dany przedmiot. Nie wiem jak Wy, ale ja często tak niestety robię. Jest to zła postawa.

Myślę, że każdy z Was o tym wie. Chciałam wspomnieć o języku angielskim. Sądzę (z resztą pewnie nie tylko ja), że jest on niezwykle ważny. Powinniśmy się go pilnie uczyć. Nawet nie dla ocen, a dla samych siebie.
 
Najważniejsze nie jest to, co w dzienniku, ale to, co znajduje się w naszych głowach.

W dzisiejszych czasach bez języka ani rusz;P Szczególnie bez angielskiego. Praktycznie w każdym zakątku świata dogadasz się, jeśli będziesz znać przynajmniej podstawy. Gramatyka jest ważna, ale nie aż tak bardzo w kontaktach międzyludzkich.

Na przykład Francuz czy Włoch w naszym wieku nie będzie oceniał poprawności gramatycznej zdania, ale będzie się starał zrozumieć sens. Kiedy poznasz z grubsza słownictwo to jakoś się dogadasz;)(wiem to z doświadczenia ;P).

Nie wykręcaj się wymówką, że na co Ci angielski,skoro i tak nigdzie nie pojedziesz. Nigdy nic nie wiadomo! Nie wiesz co Cię spotka za kilka lat. Korzystajmy z tego, że w szkole uczą tego języka.

Wielu znaszych rodziców tak nie miało. Dobrze by było, gdyby każdy z nas chodził na dodatkowe lekcje. Wiem jednak, że często nie jest to możliwe z różnych przyczyn. Lecz jeśli komuś bardzo zależy, to nauczy się angielskiego bez względu na niesprzyjające okoliczności. Wystarczy chcieć. No i trzeba mieć trochę zapału i samodyscypliny, bo aby nauczyć się języka trzeba być systematycznym.Życzę wszystkim powodzenia w nauce:D