Prawo ?=? Sprawiedliwość


Wojciech Pekrul 2008-12-11


Postanowiłem napisać ten artykuł, aby wyrazić mój pogląd na pewne sprawy. Mianowicie chodzi mi o to, czy powszechnie sądzone prawo jest jednakowe dla wszystkich.

Aby jak najobiektywniej skomentować owe zagadnienie przeczytałem wiele artykułów obu stron, czyli te oficjalne podane przez stróżów prawa i osoby, którym zależy, aby było to przedstawione tak, a nie inaczej oraz tych, którzy są poszkodowani lub są na ocznymi świadkami wydarzeń.

Przechodząc do sedna sprawy chodzi o to, że wiele osób chce, aby ludzie, którzy są uważani za tych „gorszych” (kibice, demonstranci walczący o lepsze jutro np. w Atenach itp.) jak najszybciej zostali odsunięci od społeczeństwa lub po prostu żeby się „przystosowali” do realiów, np. tacy kibice, mówiąc wprost dzień w dzień uprzykrzane jest im życie.

A to zakazem stadionowym, a to kartami kibica, a to jakąś głupią odzywką ochroniarza do bogu duch winnego kibica, który pod wpływem wyzwisk nie wytrzymuje i rozpoczyna tzn. dym;]. Rozpoczyna hmm… przynajmniej tak służby porządkowe chcą, aby myślano. I jak zwykle karę dostaje ten, który nie ma prawa po swojej stronie. Trochę to dziwne;/

 Może jakiś przykład? Proszę bardzo! Ostatnia głośna sprawa na temat poobicia nastolatka przez ochronę bo ten był podejrzewany, że ma nóż. Jak się potem okazało nic takiego nie miał. A werdykt sądu był następujący: „…działania były uzasadnione tym, aby zachować bezpieczeństwo na imprezie masowej”.

I oczywiście oprawcy nie ponieśli kary, a chłopak spędził kilka dni w szpitalu. Więc tu rodzi się pytanie gdzie jest sprawiedliwość?!. Chciałbym również zaapelować o to, aby ludzie, którzy zasiadają na pewnych stanowiskach, zrobili coś z tym, aby prawo było rzeczywiście jednakowe dla wszystkich.