Zimno, nie?
Śnieg się pojawił;) co prawda po świętach, ale zawsze. Jednak aby piękny śnieg mógł się dłużej utrzymać, potrzebny jest mróz, ale to co się ostatnio dzieje to już zamraża wszelkie pojęcie;)
Przez ostatnie kilka dni, w całej Polsce utrzymują się siarczyste mrozy. Mama mi mówiła, że kiedyś ciągle były takie zimy, czasami nawet zimniejsze, ale dla mnie każda temperatura poniżej zera jest zbyt niska.
Na pogodę nie mamy niestety wpływu, ale możemy spróbować trochę powalczyć z zimnem.
Pomimo, że meteorolodzy mówią, iż od piątku zima ma zacząć znowu nas oszczędzać, to na koniec stycznia podobno ma znowu 'zaatakować'.
Jak już nadmieniłam, temperatura nie zależy od naszego widzi mi się;P, jednak zawsze lepiej wiedzieć co zrobić kiedy nasze ciało zaczyna wydawać nam się wielką bryłą lodu.
Podstawą jest cieplutkie ubranko, bo człowiek musi starać się pomimo mrozów utrzymać stałą temperaturę ciała. Nieważne czy ubrania będą modne, najważniejsze aby potrafiły nas ogrzać. I tu pamiętajcie, że najbardziej na utratę temperatury narażone są kończyny i niezakryte warstwy skóry.
Dla pań; ciepłe rajstopki pod spodnie, skarpety- pod żadnym pozorem nie 'stópki' bo kostki z nich wystające są gorzej ukrwione, jakaś podkoszulka, ciepły sweterek i tyle warstw ile da nam upragniony efekt na mrozie.
Ponadto oczywiście dobre kozaki* oraz kurtka wraz z dodatkami xD to znaczy, porządny szalik, rękawiczki** i przede wszystkim czapka na uszy;) (bo babcia mówi, że ciepło ucieka przez głowę;P).
Dla panów; to samo co dla pań, tylko że w wydaniu męskim, chyba że ktoś woli damskie. A oprócz tych wszystkich gadżetów kalesonki moi drodzy panowie, kalesonki. Ja wiem, że dla niektórych z Was to bywa wstydliwe, czy też śmieszne, jednakże to nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. Chyba wolicie być zdrowi, hm?
Niestety na okrycie całej twarzy chyba jeszcze nikt nie wpadł (albo ja po prostu o tym nie wiem), dlatego należy chronić na zimnie usta smarując je pomadką ochronną, ażeby nie pękały bo to bardzo bolesne.
Uważam też, że na mróz powinniśmy też wychodzić z pozytywnym nastawieniem. Bo zawsze jest nadzieja, że wiosna zawita wcześniej;) a grunt to pozytywne myślenie.
Pamiętajcie też, gdy już wrócicie z zimnego dworu, napić się gorącej herbaty z miodem i cytryną, wgramolić się pod koc i pomyśleć, że już za kilka miesięcy będzie nam doskwierał letni upał.
*Palce nóg. Na mrozie krew dopływa do stóp co 3 minuty, naczynia krwionośne rozszerzają się, a potem organizm znowu wyłącza dopływ krwi – podobnie jak w przypadku dłoni. Dlatego tak łatwo odmrozić sobie palce stóp.
** Palce rąk. Wierzchnia warstwa skóry jest najbardziej narażona na zimno. Gdy ciało traci ciepło, obieg krwi do rąk zostaje wstrzymany. Są one „poświęcane” dla ratowania reszty organizmu.
Na pogodę nie mamy niestety wpływu, ale możemy spróbować trochę powalczyć z zimnem.
Pomimo, że meteorolodzy mówią, iż od piątku zima ma zacząć znowu nas oszczędzać, to na koniec stycznia podobno ma znowu 'zaatakować'.
Jak już nadmieniłam, temperatura nie zależy od naszego widzi mi się;P, jednak zawsze lepiej wiedzieć co zrobić kiedy nasze ciało zaczyna wydawać nam się wielką bryłą lodu.
Podstawą jest cieplutkie ubranko, bo człowiek musi starać się pomimo mrozów utrzymać stałą temperaturę ciała. Nieważne czy ubrania będą modne, najważniejsze aby potrafiły nas ogrzać. I tu pamiętajcie, że najbardziej na utratę temperatury narażone są kończyny i niezakryte warstwy skóry.
Dla pań; ciepłe rajstopki pod spodnie, skarpety- pod żadnym pozorem nie 'stópki' bo kostki z nich wystające są gorzej ukrwione, jakaś podkoszulka, ciepły sweterek i tyle warstw ile da nam upragniony efekt na mrozie.
Ponadto oczywiście dobre kozaki* oraz kurtka wraz z dodatkami xD to znaczy, porządny szalik, rękawiczki** i przede wszystkim czapka na uszy;) (bo babcia mówi, że ciepło ucieka przez głowę;P).
Dla panów; to samo co dla pań, tylko że w wydaniu męskim, chyba że ktoś woli damskie. A oprócz tych wszystkich gadżetów kalesonki moi drodzy panowie, kalesonki. Ja wiem, że dla niektórych z Was to bywa wstydliwe, czy też śmieszne, jednakże to nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. Chyba wolicie być zdrowi, hm?
Niestety na okrycie całej twarzy chyba jeszcze nikt nie wpadł (albo ja po prostu o tym nie wiem), dlatego należy chronić na zimnie usta smarując je pomadką ochronną, ażeby nie pękały bo to bardzo bolesne.
Uważam też, że na mróz powinniśmy też wychodzić z pozytywnym nastawieniem. Bo zawsze jest nadzieja, że wiosna zawita wcześniej;) a grunt to pozytywne myślenie.
Pamiętajcie też, gdy już wrócicie z zimnego dworu, napić się gorącej herbaty z miodem i cytryną, wgramolić się pod koc i pomyśleć, że już za kilka miesięcy będzie nam doskwierał letni upał.
*Palce nóg. Na mrozie krew dopływa do stóp co 3 minuty, naczynia krwionośne rozszerzają się, a potem organizm znowu wyłącza dopływ krwi – podobnie jak w przypadku dłoni. Dlatego tak łatwo odmrozić sobie palce stóp.
** Palce rąk. Wierzchnia warstwa skóry jest najbardziej narażona na zimno. Gdy ciało traci ciepło, obieg krwi do rąk zostaje wstrzymany. Są one „poświęcane” dla ratowania reszty organizmu.