„O ludziach - po ludzku”


Beata Chęcka 2009-02-25


O ludziach trudno jest cokolwiek napisać. Być może dlatego, że będąc człowiekiem, trudno jest oceniać samego siebie. Jednak z drugiej strony temat „człowiek” jest tematem bez dna. Spróbuję jednak napisać kilka zdań o ludzkim gatunku, tak jak myślę, tak jak czuję- po swojemu.

Osobiście uważam, że w ludziach jest więcej cech zasługujących na podziw niż na pogardę. Człowiek jest tylko człowiekiem i jak każdy może popełniać błędy, ponieważ błądzić jest rzeczą ludzką, a tylko głupcy trwają w błędzie i nie potrafią przyznać się do chwili słabości. Jednakże mimo wszystko, musimy tolerować każdy typ człowieka bez względu na rasę, wyznanie czy status materialny.

Musimy szanować zarówno egocentrycznego choleryka, niefrasobliwego sangwinika, pryncypialnego flegmatyka jak również zmartwionego melancholika. Przecież po Ziemi chodzą miliony osób i pomimo tego, że wszyscy jesteśmy równi, mamy równe prawa i posiadamy dwie nogi, to tak naprawdę każdy z nas jest zupełnie inny.

Jesteśmy na swój sposób wyjątkowi. Każdy z nas ma odmienną opinię, inne potrzeby i pragnienia. Nawet jeśli wydaje nam się, że jesteśmy do kogoś podobni, to są to jedynie pozory, które sami stwarzamy, bo nasza podświadomość i tak zawsze będzie nam podpowiadała: „Jesteś wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju”. Myślę, że tak działająca podświadomość jest całkiem przydatna, albowiem takie nastawienie do życia i ludzi podnosi nam samoocenę i ułatwia codzienne zmagania ze światem.

„Homo sacra res homini”, czyli człowiek jest rzeczą świętą dla człowieka. Ale czy aby na pewno my ludzie tak zawsze myślimy? Wiem z własnego doświadczenia, że jeśli ktoś nas zwyczajnie wkurzy, jesteśmy gotowi mu wydrapać oczy. Może tak nie jest?! Oczywiście że uwielbiamy postępować wg zasady „oko za oko, ząb za ząb”, lub jak kto woli „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”. Często bywamy zawistni, dwulicowi, złośliwi i wredni. Tak było, jest i pewni pozostanie- taka mentalność człowieka. Zresztą gdyby na świecie było tylko dobrze i pięknie, to nie byłby już ten sam ciekawy świat.

Ludzie są z natury dobrzy, tylko czasem jakiś diabełek wkradnie nam się do „systemu”. Tak mnie się przynajmniej wydaje. Można mówić o nas, że jesteśmy; mili, uczynni, wielkoduszni, ciepli, życzliwi itd. Ale po drugiej stronie medalu stoi lenistwo, chłód, egoizm, obojętność na czyjąś krzywdę i wiele, wiele innych negatywnych cech, których zalążek tkwi w każdym z nas.
Najważniejsze, żebyśmy starali się pracować nad charakterem, bo w takich sytuacjach daje o sobie zazwyczaj znać lenistwo, a także to, iż lubimy wszystko robić tylko i wyłącznie dla własnych korzyści.

Człowiek to skomplikowane „urządzenie”, które uwielbia sobie gmatwać życie, które już i tak jest nieco zakręcone. Według niektórych moich znajomych, jedyną cechą odróżniającą nas od zwierząt są uczucia. Uważam, że jest to błędna teza, bo przecież zwierzaki też czują chociażby ból, ale to już inny temat do artykułu;P.

Tak więc uczucia… oj, potrafią nam skomplikować życie, szczególnie jeśli w grę wchodzi miłość, która jest najstraszniejszym i najpiękniejszym uczuciem zarazem. Jak napisał kiedyś Jim Morrison; „ nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości”. Doprawdy brak miłości potrafi nas doprowadzić do szaleństwa, depresji, głębokiego smutku, ale oprócz tego to uczucie budzi w nas radość, entuzjazmu, euforię.

 Miłość - to cudowne stan, które tworzy szczere i piękne związki między dwojgiem ludzi, a także podtrzymuje wzajemne uczucia między rodzicami a dziećmi, między przyjaciółmi itd. Każdy przejaw i rodzaj miłości jest cudowny.

Miło jest kochać, a jeszcze milej jest być kochanym. I tutaj tkwi istota całej sprawy. Ludzie nie potrafią żyć w samotności. Pragniemy żyć obok kogoś, kto będzie dla nas wszystkim. Chociaż samotnym jest się także wśród ludzi, a także jak pisał Fryderyk Nietzsche „ Z ludźmi żyje się trudno, bo trudno jest milczeć”, to jednak każdy z nas ma potrzebę bycia z drugim człowiekiem.

Podsumowując, ludzie są różni, lecz pod względem prawnym są tacy sami. Każdy z nas odznacza się innymi cechami charakteru i ma inne marzenia. Uwielbiamy być kochani i mimo tego, że wystarczy nam odrąbać głowę, byśmy umarli, to tak naprawdę jesteśmy twardzi i jeśli do czegoś dążymy, ale tak całym sobą, to damy radę. Na koniec pragnę jeszcze wrócić do miłości… tu posłużę się cytatem ks. Jana Twardowskiego „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.

Tak… kochajmy się, szanujmy i nie bójmy się okazywać swoich uczuć, ażeby kiedyś nie było za późno, by powiedzieć komuś zwykłe i niezwykłe „Kocham Cię”. Bądźmy tolerancyjni, mówmy i zachowujmy się po ludzku, jesteśmy przecież ludźmi.