Ślubowanie pierwszaków !

W czwartek 28.11.2013r. oficjalnie staliśmy się gimnazjalistami. Na uroczystości składaliśmy przysięgę.Można było popisać się wiedzą na temat naszego gimnazjum. Portrety wychowawców wyszły świetnie. Tancerze tez się dobrze bawili. Na szczęście naszej Natalce nic się nie stało. Klasa a zaprezentowała wiersz o swojej klasie, a klasa b zaśpiewała piosenkę. Wszyscy byli w dobrym humorze.


             KLASA I A  ZAWSZE RADĘ DA  !            Klasa pierwsza A zawsze radę da,
Czy to sprawdzian, czy kartkówka, czy test -

  zawsze w klasie wesoło jest.

 Na co dzień są wszyscy uśmiechnięci, żartobliwi, do bólu mili.

  Choć nie jedno za koszulą skryli i na lekcjach spartolili.

 Lato, wiosna, jesień, zima uśmiech ciągle na ich licach się ima.

 

  Inaczej być nie może, bo w zestawie klasowym jak w oborze :

fruwa Gołąb, śmiga pan we fraku - jak przystało na Prezesa

zawsze gustuje w wybornych dresach.

Tuż w dole śmiało Dawid bryka i udaje rasowego konika.

Gdzieś nagle w tym gąszczu mignął chrząszczu?

Nie to był Raczek, który przemiły ma buziaczek!

Jest też Gość i w skorupie. No!? Ten co porusza się jak mucha w zupie.

Na to wszystko Ryczy Szymon, który słynie z groźnej miny

by dziateczki znowu czegoś nie spartolili.

Nad całym zwierzyńcem pieczę trzyma Pudzian.

Postury jest niezwykłej to nikt się nie sprzeciwi,

gdy tupnie nogą wszyscy padają jak nieżywi.

 

  Mamy w klasie także zagonów kilka :

Ogórka szlachetnego, Orzecha przemiłego, a także dorodnego Kwiatka.

Wszyscy dobrali się jak w Korcu - jak dwa ziarenka maku, jak dwie krople wody,

by zawsze na zawody być gotowym.

Nad całym zagonem Kijem macha Patrycja, aby nie zleciała się

całych zastępów czarna generalicja.

Walczy z nimi także Renata, która nieźle włosami zamiata.

Ostrzega też (Damiana i Łukasza)- nie Depczcie z Nóżką rabatek

bo wam przyłoży wasz serdeczny koleżka Kwiatek.

Na to wtóruje  Iza Gwiazda - jazda z ogrodu jazda!

 

W całym tym zamieszaniu wspomnieć muszę, że jest z nami filigranowy Piotrek,

który nieźle licytuje, szybko biega i nie dogoni go byle lebiega.

 Nad całością swym okiem spoziera nasza rozważna i dostojna Wera.

Także wyższego dostojnika w klasie mamy -

szefowa nad szefową co się Martyną zowie. Nikt mi nie powie,

że lepszego gospodarza i ogrodnika w powiecie znajdziecie.

A wy nie wiecie? Nie ma takiej drugiej na świecie!

 

Mamy w klasie dobrego ducha. Zawsze stoi przy nas - kiedy słońce świeci i szaleje

zawierucha. Kiedy trzeba nas wysłucha, kiedy trzeba nas przećwiczy, z kim

trzeba się policzy i wyśledzi sprawcę - Takiego właśnie mamy wychowawcę!

Czas kończyć, bo chyba już wiecie? Dzięki komu pierwsza A zawsze radę da!

(tekst do druku przygotowała Martyna Redestowicz)