Człowiek na księżycu?

Okazuje się, że to nie jedyny mało znany fakt. Wielu ludzi ma wątpliwości, czy amerykańscy astronauci w ogóle byli na Księżycu.

Rosjanie byli pierwsi w podboju kosmosu (pierwszy sztuczny satelita Ziemi, pierwszy człowiek na orbicie okołoziemskiej). Amerykanie postanowili więc za wszelką cenę przegonić ich w wyścigu na Księżyc. Tylko czy grali fair-play?

Od lat pojawiają się plotki, że wyprawy na Księżyc w ogóle nie było, a teoretycy konspiracji twierdzą, że lądowanie zostało zainscenizowane w Hollywood.

Argumenty są między innymi takie, że nie widać na filmie i zdjęciach gwiazd, a przecież na Księżycu brak atmosfery, więc gwiazdy powinny być bardzo dobrze widoczne, wg NASA jedynym źródłem światła miało być Słońce, a cienie są nierównoległe, raz dłuższe, raz krótsze, albo wcale ich nie ma, a amerykańska flaga łopocze sobie w najlepsze, choć na Księżycu nie ma ni wiatru ni atmosfery w ogóle. Podejrzana jest Ziemia widoczna z Księżyca, a to krzywa, a to zbyt wyrazista.

Aha jeszcze jedno, podobno istnieje fotka, na której w hełmie astronauty odbija sie cień człowieka, który robi mu zdjęcie. Ten cień kieruje sie w stronę owego astronauty, tyle że, astronauta ma Słońce za sobą, wiec jak to możliwe ??? Kilka źródeł światła?

Ukoronowaniem sukcesu kosmicznego było lądowanie człowieka na Księżycu, które uważa się dzisiaj za jedno z największych osiągnięć ludzkości. No właśnie - czy rzeczywiście?