Pożegnać by się należało;))

Rozdanie nagród, świadectw, kwiatów. Podziękowania, pożegnania i wiele miłych słów. To wszystko towarzyszyło dzisiejszej uroczystości przy ulicy Licealnej.

Przeszliśmy pomyślnie kolejny etap, by coraz dalej zagłębiać się w dorosłe życie. Być może kiedyś zapomnimy o naszych świadectwach- które obecnie są dla nas bardzo ważne- wtedy pozostaną wspomnienia.

A wspomnień jest mnóstwo! Wspólne wycieczki, anegdoty rodem z geografii, radosny uśmiech pana Strusia, czy ploteczki z panią Siwkowską. Wspomnienie pani Halinki- jako 'dobrej cioci' będzie zapewne zbawienne, bo nikt w szkole średniej nie zapowie nam 'niezapowiedzianej kartkówki', a także nikt tak jak pan Waldemar nie przełoży nam trzeci raz z rzędu sprawdzianu, czy też jak pani Asia nie zwolni wcześniej do domu:P Tak, to wszystko będzie podtrzymywać nas na duchu w trudnych chwilach.

Mimo starych konfliktów i stwarzanych pozorów zawsze pamiętaliśmy i będziemy pamiętać o nauczycielach, wychowawcach i kolegach z klasy, bo jednak trochę się razem przeżyło;) Pozostaje nam tylko jeszcze raz podziękować za wszystko i życzyć wszystkiego co najlepsze.

Dobiegł także kolejny rok, w którym zaszczytnie przypadło mi w udziale być naczelną "NAWOJKI". Chciałabym zatem podziękować panu Andrzejowi Koraszewskiemu i pani Elżbiecie Wierzbickiej, którzy naganiali nas do pracy kiedy to było potrzebne i czuwali nad całością. Mam nadzieję, że "NAWOJKA" mimo kilku niedociągnięć podobała się Wam, drodzy czytenilnicy.;) Pragnę również życzyć powodzenia przyszłorocznym NAWOJOM i NAWOJKOM, którzy będą redagować gazetkę i tu rada; słuchajcie pana Andrzeja i pani Eli, chodźcie co tydzień na spotkania i piszcie, piszcie, piszcie!! Żeby następny naczelny/a miał kuuupę roboty!:)

Miłych wakacji!

Beata Chęcka!:)