Jednym z najbardziej popularnych wydarzeń z niedzieli na poniedziałek, było zaćmienie księżyca. Uczniowie naszego gimnazjum, którzy należą do koła astronomicznego, mieli okazję do wnikliwej obserwacji i rejestracji tego rzadkiego zjawiska. Następne zaćmienie będzie miało miejsce dopiero w roku 2033. Jako jeden z członków koła, miałem możliwość uczestnictwa od początku do końca
w tym zajściu. Godzina naszego spotkania została ustalona na 23.30 przy obserwatorium. Gdy wszyscy się zebraliśmy wraz z opiekunami panem Łukaszem Kołodziejskim oraz panem Dominikiem Turkiewiczem, rozpoczęliśmy przygotowania. Rozkładaliśmy teleskopy, komputer i aparaty na tarasie astrobazy. Było to konieczne, aby po zmianie temperatur,
w których był teleskop aby nie zaparowało lustro, i obraz był wyrazisty. Trochę czasu zajęło nam podłączenie komputera do teleskopu i dokładne nakierowanie go na księżyc.
Niezbędna okazała się cierpliwość. Po długim czasie oczekiwania, zaćmienie nareszcie się rozpoczęło. Warto wyjaśnić, że w poniedziałek zaćmienie było całkowite. Dzieje się tak wtedy gdy księżyc jest po przeciwnej stronie ziemi niż słońce. Promienie słoneczne nie docierają bezpośrednio do naszego satelity, który tej nocy bardzo zbliżył się
do ziemi, przez co wydawał się dużo większy. Taki widok zrobił na nas niemałe wrażenie. Wszystko dokładnie dokumentowaliśmy. Na stronie dobrzyńskiej astrobazy dostępne
są zdjęcia i filmiki z tej wyjątkowej nocy.
Nie był to jednak koniec spektakularnych wydarzeń na niebie. O koło godziny czwartej rano, gdy zostaliśmy tylko w czterech i byliśmy zmęczeni dostrzegliśmy pewną zmianę. Ziemski satelita stopniowo z ciemnego zmieniał swój kolor na czerwony. Barwa
ta powstała w wyniku rozświetlenia przez słońce atmosfery ziemskiej. Szczerze mówiąc mojego kolegę i mnie ten widok zaciekawił najbardzi
Po długiej nocy obserwacji zrobiło się już jasno. Pochowaliśmy cały sprzęt
do budynku. Zrobiliśmy się za tworzenie raportów oraz pozgrywaliśmy wszystkie zdjęcia
i filmiki. Dochodziła godzina 6.20, postanowiliśmy więc dokończyć resztę pracy na następne spotkanie i wróciliśmy od swoich domów. Było naprawdę bardzo ciekawie, mam nadzieję, że następnym razem uczestników będzie jeszcze więcej.