Od jakiegoś czasu lubię siedzieć po nocach, przeglądając książki i ucząc się. Zdarza się, że wchodzę na
onet.pl i z zaciekawieniem wypatruje jakiejś nowej sensacji.
Ostatnio stwierdziłam, że gdyby nie kubek gorącej herbaty mój mózg nie funkcjonowałby tak jak funkcjonuje wieczorem.
Zapach owoców leśnych wprawia mnie w chwilę zapomnienia. Każda kropla, która przechodzi mi przez gardło powoduje, że czuję jak moje ciało rozgrzewa się -czuję ciepło i przypływ pozytywnych emocji.
Herbata jest to powszechny napój, znany, ale mający tak wiele odmian i rodzajów, że nie można się nim znudzić.
Napój ten pojawił się ok. II wieku. Miał być on traktowany początkowo jako zioło lecznicze, jednak po pewnym czasie herbata weszła do codziennego spożycia.
Krzew tego naparu pochodzi z Azji południowo-wschodniej, a więc Azja jest jego ojczyzną. Aktualnie herbatę uprawia się także w w Afryce, jednaki tak naprawdę nadal Chiny i Indie są jej największymi producentami.
Niezaprzeczalne jest teraz najbardziej popularnym napojem, pomimo że krążyło na jej temat wiele legend.
Herbata to nic innego jak suszone liście i pączki roślin, które należą do rodzaju kamelia.
Wyróżniamy dużo rodzajów herbaty, a zależy to od sposobu suszenia i poddania (lub nie) fermentacji. Często nie zdajemy sobie sprawy jak wielką wartość ma ta forma napoju. Ludzie, którzy uprawiają te rośliny, a następnie produkują herbatę muszą się wiele napracować, żeby każdy z nas mógł się rozgrzać w zimne dni, uspokoić, i poczuć przypływ pozytywnej energii.
hogita ;-)
