Święta, święta i jeszcze raz święta…a zaraz Sylwester!

Nie powiem, że ja nie szukałam po szafach bo bym skłamała ;)Moi koledzy już się jemiołą bawią, jeśli wiecie o co mi chodzi. Jakoś dziwnie wyszło, że Wigilia jest w poniedziałek, tak jak Sylwester.
Pamiętajcie o dodatkowym nakryciu na stole dla niespodziewanego gościa ;)Ach… te klimaty świąteczne. Babcia piecze ciasto, mama wrzuca karpia do wanny, żeby sobie popływał biedak, a tata przed telewizorem z dziadkiem oglądają kanały sportowe. Żeby te dni trwały co najmniej miesiąc, byśmy sobie odpoczęli- takie mini wakacje ;)…ale w środę do szkoły.
Jeszcze zmęczeni po Sylwestrze… Byśmy sobie ten tydzień odpuścili co nie? Cóż... oceny na półrocze trzeba dostać…:(Mam nadzieję, że będą one jak najlepsze.

I przy okazji życzę wszystkim wesołych i spokojnych świąt upływających we wspaniałej atmosferze , smacznego jajka (sorry to nie te święto :p) szalonego Sylwestra i spełnienia marzeń w Nowym Roku (mam nadzieję że moje się spełnią) życzy Karolina M;)