I PO CO TO WSZYSTKO
Justyna Trawińska
| 2010-03-06
|
Homo sapiens należy do rodziny ssaków, rzędu naczelnych. Jego organizm funkcjonuje dzięki skomplikowanych, połączonym ze sobą układom tkanek i narządów. Układ pokarmowy pozwala na dostarczenie organizmowi składników odżywczych takich jak proteiny, węglowodany i lipidy.
Układ oddychania pozwala na wymianę między organizmem a otoczeniem takich gazów jak tlen czy dwutlenek węgla. Te wszystkie substancje pozwalają na tworzenie i regenerowanie komórek oraz produkcję energii niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Funkcje życiowe są dodatkowo regulowane przez szereg hormonów i innych związków chemicznych rozprowadzanych po całym ciele dzięki układowi limfo poetycznemu i krwionośnemu, na który składają się dwa obiegi: duży i mały. Przepływ płynów ustrojowych jest możliwy dzięki funkcjonowaniu pompy, którą jest serce. Wszystkie zbędne produkty przemiany energii i materii są z organizmu usuwane dzięki układowi wydalniczemu.
Jednakże prace wszystkich narządów i odbierania przez nas bodźców z otoczenia zawdzięczamy układowi nerwowemu a przede wszystkim mózgowi. To ten organ kryje w sobie najwięcej znaków zapytania, z którymi do tej pory nauka obcuje. Jak do tej pory odkryto fakt, że człowiek zna i wykorzystuje 10-15% naszej świadomości. Pozostałe procenty - podświadomość, wciąż zostają dla nas wielka niewiadomą. Prawdopodobnie to one wpływają na to, że ludzie są indywidualistami. Dzięki naszym możliwościom kojarzenia i myślenia jesteśmy tak wyjątkowi wśród zwierząt. I co w związku z tym? Po co to wszystko? Po co uśmiechamy się, kochamy, przyjaźnimy, płaczemy, po co żyjemy...? Wielu ludzi po zadaniu im pytania, jaki jest cel życia, nie potrafi sobie na nie odpowiedzieć. Jest też część, która ten cel znalazła bądź próbuje znaleźć. Zdania są podzielone.
Poniżej przytoczyłam kilka wypowiedzi młodych osób, które odpowiadały na pytanie: Jaki widzisz sens w codziennym wstawaniu rano z łóżka?
„Bo chce się cieszyć dniem. Każdy dzień może nam przynieść coś nowego. Możemy poznać nowych ludzi, wejść w nowe, ciekawe znajomości. Lubię być otwarty na ludzi i nowe kontakty. Musimy chwytać każdy dzień. „ Łukasz 24
„Bo musze iść na zajęcia i mój chłopak mnie budzi. Hmmm... w sumie nie wiem, po co ja żyje." Agata 25
„Po to by przeżyć ile się da. Kiedyś będzie na wszystko za późno. Żałuję, że wcześniej wielu rzeczy nie zrobiłam. Nie chce tego błędu popełnić po raz kolejny. Po prostu chcę posmakować życia." Krzysia 21
„Po to by tańczyć." Justyna 22
„By spotkać się z przyjaciółmi na uczelni. Nie stracić dnia, bo życie wcale nie jest takie długie, więc należy wykorzystać ten czas, który mamy jak najlepiej i nie wiem co jeszcze. Mi się ciężko wstaje ogólnie czasami mi się nie chce. Mam nadzieję, że może spotka mnie coś, czego się nie spodziewam, ale zaskoczy mnie pozytywnie." Dominika 21
„Po to by zapalić szluga. Potem idę na zajęcia? Po co? Bo mi każą. Muszę. No i żeby zrobić dzieci." Patryk 21
„Z ciekawości tego, co mi dzień przyniesie" Aneta 21
Jak widać wypowiedzi są różne. Było ich znacznie więcej, lecz większości nie przytoczyłam. Wybrałam te najciekawsze. Sposób i czas, z jakim uzyskałam od ludzi odpowiedzi również dawały wiele do myślenia. Np. Agata i Dominika musiały się długo zastanawiać. Justyna nie wahała się w ogóle. Patryk do końca nie był przekonany, co ma mówić. Krzysia też myślała nad tym, że jej wypowiedź jest mało oryginalna.
Z tych reakcji można by wiele wywnioskować... Ludzie wiedzący, że mają po co wstawać z łóżka uśmiechali się i zaczynali mówić bez większych trudności. Ci, którzy wciąż szukają celu odpowiadali nieco dłużej. Ci, co właściwie nie znają sensu swego istnienia zastanawiali się najdłużej, a i tak w ostateczności wypowiadali się ogólnymi stwierdzeniami powielając zdanie innych. Mówili to, co brzmi fajnie i to, czego od nich rzekomo oczekują inni. Nie do końca byli przekonani do tego, co mówią.
Wielu ludzi powiela czyjeś wzorce nie posiadając swoich własnych. Żyjąc jak reszta społeczeństwa nie mająca swojej pasji, wpada w monotonię życia. Wstają, jedzą, myją się, pracują, uczą się, kładą się spać i koło się zamyka. Na pytanie, dlaczego to robią, odpowiadają: bo muszę, bo tak trzeba. Ale pozostaje kwestia tego, czy naprawdę tak jest. Czy naprawdę muszą żyć tak jak żyją. Bez celu. Bez chwili zastanowienia się nad tym, po co to wszystko robią.
Wracając do wypowiedzi ludzi, którym zadawałam wcześniej to pytanie, moją uwagę przykuli ci posiadający jakąś pasję. Błysk w oku, jaki pojawiał się w chwili, w której mówili o swoich fascynacjach i miłości do tego co robią ewidentnie wskazywał na to, że są szczęśliwi.
Realizują się w pewien określony przez siebie sposób, dla jednych jest to muzyka, dla innych np. sport. Nie istotne jest to, co robią. Ważne jest to, że robią to w 100%.
Sama mam swojego konika, który mi pomaga zapomnieć o problemach, wyżyć się... Dla mnie to jest taniec i dobra muzyka. Tak się realizuję.
Tu przytoczyłabym kilka cytatów z piosenek jednego z polskich raperów - TeTrisa, który nawiązuje do problematyki posiadania swojej pasji:
„Kochasz to, to kochaj konsekwentnie" „Bo mam to życie i chce je przeżyć, bo mam to życie i wiem co chce przeżyć." „Ja wciąż świadomie rozpalam to, co inni gaszą, bo mam płomień, mam tą siłę, którą nazwiesz pasją" Mało tego, że posiadając pasję możesz zapomnieć o swoich troskach i niepowodzeniach, dodatkowo masz okazję zaprzyjaźnić się z innymi ludźmi, którzy tak jak ty są jej oddani.
Wielokrotnie będąc na różnych imprezach np. Break Session czy jakieś dobre koncerty jak np. Hip Hop Desant, bądź nawet w zwykłych klubach gdzie grają DJ'e czujący klimat, poznałam wielu ciekawych ludzi.
Możliwość dzielenia się z kimś swoją pasją jest bezcenna. Jeśli masz swoją, dobrze Ci znaną grupę ludzi o podobnych poglądach itp., wówczas łatwiej jest Ci się rozwinąć w tym, co robisz. Porównując umiejętności z innymi, możesz się wiele nauczyć. Wstając każdego dnia, myślisz o tym, że możesz zrobić coś więcej niż tylko egzystować bez większego celu. Wstajesz z uśmiechem na twarzy wiedząc, że może nie koniecznie dziś, ale prawdopodobnie już jutro, spotkasz się ze swoją ekipą i znów będzie lepiej, ciekawiej, zabawniej niż ostatnio. Znów ktoś pokaże coś nowego, skoczycie razem na wyższy poziom umiejętności. Wiedząc, że masz, dla kogo i dla czego wstawać rano z łóżka, widzisz sens zmagania się z przeciwnościami codzienności. Warto jest czasem zatrzymać się, zastanowić i znaleźć coś, co pozwoli Ci przejść przez życie w pełni się realizując. Coś, co nada kolorów dniom, które do tej pory wydawały się szare. Czasem potrzebna nam jest czyjaś pomoc, a czasem po prostu powinniśmy zajrzeć w głąb siebie. Stanąć przed lustrem i zadać sobie pytanie : i po co to wszystko...
|