Jest nas już coraz mniej. Powoli zostają tylko najwierniejsi, najbardziej oddani, prawdziwi, 9 miesięcy robi swoje. Moda na "Majkelka", która rozpoczęła się 25 czerwca 2009 r. powoli przemija.
Gdy nadejdzie rocznica jego śmierci moge się założyc, że niektórym znów się przypomni. A ilośc jego fanów wzrośnie o kilka tysięcy. Jednak potem znowu zostaną tylko Ci najwierniejsi, którzy będą odliczac miesiące od jego śmierci a nie lata.
Jako ludzie zapamiętujemy zazwyczaj tylko złe rzeczy. Pamiętamy o sprawie z 1993 r. kiedy Michael zostaje posądzony o molestowanie swojego nieletniego przyjaciela. Pamiętamy jak w Berlinie pod wpływem impulsu pokazał "Blanketa" światu wystawiając go za barierkę balkonu.
Zapominamy jednak (niektórzy nawet nie wiedzą), że Michael oddał na cele charytatywne ponad 300 mln. dolarów .!!Najwięcej niż ktokolwiek inny.!!Został wpisany do księgi rekordów Guinessa. Nie pamiętamy o tym ze byl trzykrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.
Pamiętamy jego osobę z XXI w. : pedofila, Wacko-Jacko, uzależnionego od środkow przeciwbólowych , który "Rozpada się". Bzdury.
Przypomnijmy sobie lata 80. Michael u szczytu chwały , zdobywca wszelkich nagród. Jego koncerty były wtedy oderwaniem od rzeczywistosci. Widz był w ekstazie oglądając go. Nikt już nie zrobi takiego show jak Michael, nikt już nie pisze piosenkek z przesłaniem.
Michael nie jest gwiazdą. Gwiazdą jest np: Hannah Montana, Lady Gaga czy Akon. Michael jest legendą, ikoną , królem. Bez niego nie byłoby Ushera, a bez Ushera nie byłoby takiej młodej gwiazdki jak Justin Bieber, za którym szlajeją obecnie natolatki.
Jest wiele legend. Wiele z nich nie żyje np: Michael Jackson, John Lennon, James Brown, Kurt Cobain, Bob Marley, Elvis Presley, Magik i.t.d. i.t.p.
Jak myślicie? Za 100 lat ludzie będą słuchać "Billie Jean" Michaela, " Imagine "-Lennona czy może "Poker Face" Lady Gagi czy "Nabody??? Perfect " Hanny Montany.
O gustach się nie dyskutuje. Nie krytykuje żadnego rodzaju muzyki ale kiedyś byli piosenkarze teraz sa "niby " piosenkarze. Teraz sa tworzone "Hity lata" a nie "Hity NA lata". Trzeba miec w sobie pewne wyczucie rozróżniania muzyki i jej wykonawców. Trzeba wiedziec kto jest piosenkarzem a kto artystą bez którego showbiznes nie bylby tak doskonały jak teraz. Nie zapominajmy o tych najważniejszych osobach bez których rynek muzyczny nie istniałby.
Billie Jean