Historia pieniądza papierowego na ziemiach polskich

Myślałam, że chodzi o sprawy harcerskie, bo osobą, która mnie poprosiła była pani Ania - moja druhna. A tu całkiem coś innego, nauczycielka pyta się mnie:
- czy chciałabyś wziąć udział w konkursie w ramach kółka przedsiębiorczości?
- pewnie, a jaki jest temat?
- proszę tutaj jest regulamin, a w nim wszystko szczegółowo opisane. Ja już jestem po zajęciach, więc wrazie, czego to jutro się dopytaj. Ja jeszcze idę się popytać innych kółkowiczów czy chcą wziąć udział w konkursie. A i jeszcze masz dla Kasi.

Wracam na lekcję padaje Katarzynie kartkę.
- co to jest? – pyta
- konkurs z kółka... na przerwie ci powiem.
Jest 11.30 dzwoni dzwonek nauczycielka zadaje pracę domową, każdy zaczyna się pakować i wychodzić z klasy.
- Aga, co to jest? - pyta Kasia
-konkurs z kółka przedsiębiorczości wszystko jest tu napisane - wskazuje na regulamin - i zauważ, że warto wziąć w nim udział.
Po skończonych lekcjach idziemy do domu.

Hmm….. myślę jakby do tego się zabrać. Temat brzmi: „Historia pieniądza papierowego na ziemiach polskich”. Pani Ania podrzuciła mi kilak książek, które przydadzą mi się do napisania tej pracy. Otwieram pierwszą z nich, a tam napisane;


„Czasy pozaborowe”

Na początku XIX wieku przypada kształtowanie się nowoczesnych, w rozumieniu klasycznej ekonomii kapitalistycznej systemów pieniężnych. Na pojęcie to składa się kilka czynników. Tak, więc pojawiające się sporadycznie już w drugiej połowie XVII wieku emisje papierowych znaków pieniężnych nabrały teraz powszechnego zorganizowanego na nowy sposób charakteru. Przyjęły one mianowicie postaci monet kruszcu, banknotów, których wypłata winna być dokonana na każde żądanie posiadacza banknotów.


„Czasy najnowsze”

W czasie wybuchu I wojny światowej na ziemiach polskich obowiązywały w całej pełni systemy pieniężne państw zaborczych[…..]
Wszystkie te systemy były oparte na walucie złotej, która polegała na pełnej wymienialności banknotów na monety złote.
(Zbigniew Żabiński „Systemy pieniężne na ziemiach polskich”

Ciąg dalszy za tydzień:)