"Spotykam się z różnymi określeniami, częściej jednak jest to młody geniusz..."

Jest on uczniem klasy III b, wychowankiem pana Sylwestra Strusia i nastolatkiem o nieprzeciętnym ilorazie inteligencji. Należałoby też dodać, że Bartosz jako jedyny uczeń z naszej szkoły zakwalikował się do dalszych etapów olimpiad przdmiotowych z; geografii, chemii, matematyki i fizyki.

1.Bartku zrobiłam małe rozeznanie wśród uczniów i jak się okazuje przedmioty ścisłe są mniej lubiane przez uczniów stąd też moje pytanie, dlaczego Ty akurat je lubisz?
- Nie wiem.;) Spodobały mi się. Wszystko mogę opisać wzorem lub liczbą, dlatego je lubię.

2. Który z przedmiotów lubisz najbardziej?
-Zdecydowanie najbardziej lubię matematykę. To królowa wszystkich nauk.

3. Czy Twoje umiejętności jeżeli chodzi o nauki ścisłe zrodziły się z pasji do tych nauk, czy może to wrodzony talent?
- Zdaje mi się, że są i wrodzonym talentem i zarazem pasją. Rozwijam swoje zdolności, aby ich nie zatracić i aby być coraz lepszym w tym co robię.

4. Ile czasu poświęcasz na naukę?
-To jest zależne od potrzeb. Raz wystarczy mi dosłownie 15 minut, a czasem nawet 1,5 godziny. Teraz, kiedy przygotowuję się do konkursów poświęcam o wiele więcej czasu na naukę.

5.Czy masz zatem czas na przyjemności?
- Czas znajdzie się zawsze. Niekiedy lubię nawet jakąś matematyczną łamigłówkę.:] A tak poważnie to lubię słuchać muzyki, spotykać się ze znajomymi i pogrywać sobie na gitarze.

6. Z jakim stwierdzeniem spotykasz się częściej "młody geniusz", czy może "mądrala" (bo jak wiadomo na świecie są też zazdrośnicy xD)?
- Spotykam się z różnymi określeniami, częściej jednak jest to "młody geniusz" =)

7. Jaką radę masz dla sympatyków nauk ścisłych, a jaką dla uczniów takich, którzy muszą nad swoją wiedzą troszkę popracować aby kiedyś polubić te przedmioty?
-Osobom, które to interesuje polecam mały flirt z matematyką oraz radzę, żeby nie przestawali się kształcić w tym kierunku. Zaś tym, którym te przedmioty sprawiają trudności radziłbym zabrać się do roboty. Niech dadzą dobry przykład innym, że stać ich na wiele więcej. Nauka jest gwarancją ich przyszłości.

O planach na przyszłość Bartek nie ma jeszcze zielonego pojęcia, póki co twierdzi, że są to jeszcze zbyt dalekosiężne rozmowy, dlatego też woli poczekać do maja ażeby o nich mówić (czyli po egzaminach).
Mi nie pozostaje nic innego jak życzyć Bartkowi jak najlepszych wyników, a także spełnienia marzeń, bo marzenia dodają człowiekowi skrzydeł;)